Hejka wszystkim!
Dzisiaj kolejna część NOWYCH LAKIERÓW. Można powiedzieć że się trochę od nich uzależniłam. Bardzo lubię jej kupować. Jak widać są tu 3 lakiery z jednej serii i top coat.
No to zaczynajmy!
~ ORIFLAME
Lakiery utrzymują się średnio 5-7 dni. Są jakby to powiedzieć "pudrowe", ale nie są matowe. Mam trzy kolory z pięciu. Są jeszcze dwa w odcieniach bordowych. W buteleczce jest 8ml. Cena za sztukę to 9.99zł. Mają szeroki pędzelek którym bardzo dobrze się maluje. Wysychają dosyć szybko. Do pełnego pokrycia potrzebne są dwie warstwy lakiery.
* morski nr 31458
![]() |
po lewej jedna warstwa po prawej dwie |
*niebieski nr 31457
![]() |
po lewej jedna warstwa po prawej dwie |
*żółty nr 31454
![]() |
po lewej jedna warstwa po prawej dwie |
~ Seche VITE (top coat)
Jak pisze na opakowaniu jest to "Żelowy, utwardzający lakier ochronny do paznokci(top coat). Nakłada się go na mokre paznokcie, dosyć grubą warstwą w porównaniu do zwykłego lakieru kolorowego. Ja zazwyczaj maluje najpierw lewa rękę potem prawą zwykłym lakierem a potem znowu zaczynając od lewej tym top coatem. Bo malując jeden palec najpierw lakierem i od razu topem nie kończy się ładnym efektem. Jest naprawdę świetny bo paznokcie są całkowicie suche po około 10 minutach. W buteleczce jest 14ml. Jednak są dwie wady. Jedna to cena a druga to zapach. Ja swój kupiłam na promocji za 12zł jednak normalna cena to około 30zł więc nie jest to mała cena. Zapach jest bardzo mocny i pachnie jak farba lub rozpuszczalnik. Jednak jak dla tak świetnego efektu można przeboleć ten zapach.
W
tym poście to na tyle. Mam nadzieje, że dzisiejszy post się wam
spodobał. Zachęcam do częstego odwiedzania i komentowania postów. Jeżeli
chcecie jakiś test, recenzje lub macie pomysł na post to piszczie w
komentarzach lub na emaila.
Do następnego! :)
Do następnego! :)